Na zaburzenia snu cierpi już połowa Polaków. Jak skutecznie leczyć bezsenność?
Jeśli nie wysypiasz się od co najmniej kilku miesięcy, najprawdopodobniej cierpisz na bezsenność przewlekłą. Co ją powoduje?
Skąd się bierze bezsenność?
Z badań przeprowadzonych przez Amerykańską Akademię Medycyny Snu wynika, że na bezsenność przewlekłą (brak snu przez co najmniej trzy dni w tygodniu przez ponad trzy miesiące) cierpi około 10 procent populacji, natomiast bezsenność okresowa (brak snu pojawiający się przez okres krótszy niż trzy miesiące) to problem 30–35 procent z nas. Śpimy coraz mniej i coraz gorzej – na początku XXI wieku zaburzenia snu deklarował co trzeci Polak, a obecnie aż połowa z nas.
Sen na jawie
Bezsenność to wciąż lekceważona przypadłość, topiona w często niedziałających lekach nasennych. Tymczasem chroniczny brak snu wpływa negatywnie nie tylko na nasze samopoczucie, ale też koncentrację, pamięć i zdolność podejmowania logicznych decyzji.
Dr Kimberly Fenn z Michigan State University przeprowadziła eksperyment z udziałem 104 studentów. Najpierw pokazała im zdjęcia z rzekomego włamania i kradzieży, po czym kazała im przeczytać artykuł opisujący dane włamanie, który podawał nieco zmienione informacje (np. złodziej włożył portfel do kieszeni w spodniach, a nie do kieszeni kurtki, jak pokazywały to fotografie). Później dr Fenn podzieliła badanych na trzy grupy: pierwsza nie spała całą noc, druga mogła się zdrzemnąć nie więcej niż pięć godzin, a trzeciej grupie pozwolono się spokojnie wyspać. Następnego dnia studentów poproszono o zdanie relacji z włamania. Okazało się, że członkowie pierwszej i drugiej grupy mylili fakty lub podawali szczegóły zdarzenia, które nie wynikały ani ze zdjęć, ani z artykułu. Badania dowiodły, że zarówno bezsenna noc, jak i niewystarczający czas snu utrudnia zapamiętywanie i może fałszować wspomnienia. Niewyspana osoba może wiernie opowiadać historię ze swojego życia, która tak naprawdę nigdy nie się nie zdarzyła i kompletnie nie zdawać sobie z tego sprawy.
Dlaczego nie możemy spać?
Im więcej nauka wie o bezsenności, tym bardziej staje się jasne, że przyczyny zaburzenia są o wiele bardziej złożone i trudne do zdefiniowania. Poza tymi ogólnie znanymi, wynikającymi z zaburzeń psychicznych, źle dobranych leków czy uzależnienia od alkoholu, istnieją jeszcze inne powody bezsennych lub źle przespanych nocy.
Jak dowodzą badania, zaburzenia cyklu snu mogą być dziedziczne, zwłaszcza w przypadku kobiet. Naukowcy z Virginia Commonwealth University w Richmond przeanalizowali kwestionariusze wypełnione przez 7500 dorosłych bliźniąt. Badacze stwierdzili, po uwzględnieniu czynników środowiskowych i zestawieniu danych, że geny mogły przyczynić się do powstania choroby wśród uczestników. Jednocześnie wyniki badania wykazały większe znaczenie czynników genetycznych w występowaniu bezsenności u kobiet.
Niezwykle rzadką odmianą dziedzicznej bezsenności jest śmiertelna bezsenność rodzinna. Do tej pory stwierdzono jedynie 28 przypadków na świecie, a ponieważ jest nieuleczalna, zawsze prowadzi do śmierci. Mimo że zdarza się niezwykle rzadko, to wystarczy jeden rodzic, który jest nosicielem mutacji, aby u potomstwa istniało 50-proc. prawdopodobieństwo jej odziedziczenia i rozwoju choroby. Do powstania symptomów przyczynia się mutacja białka w obszarze mózgu odpowiedzialnego za regulację snu. Utrudnia to wysyłanie sygnałów nerwowych od mózgu do ciała i z powrotem. Przypadłość po raz pierwszy opisał włoski lekarz Ignazio Roiter w 1979 roku. Stwierdził on, że powodem śmierci dwóch kobiet z jednej rodziny była bezsenność, co wykazały przeprowadzone pośmiertnie badania fizjologiczne na mózgu kolejnego zmarłego krewnego kobiet.
Bezsenność samoistna
Bezsenność pierwotna jest uważana za odrębną jednostkę chorobową w dziedzinie problemów ze snem. Cierpi na nią około 10–15 procent osób walczących z bezsennością. Bezsenność pierwotna nie wynika z zaburzeń psychicznych, chorób somatycznych czy stosowania substancji psychoaktywnych. Zazwyczaj następuje na skutek odczuwania dużego stresu, a zaniedbywanie higieny snu i złe radzenie sobie z początkowymi problemami z niedosypianiem, prowadzą do pogłębienia choroby. Problemy psychofizjologiczne to najczęstsza przyczyna samoistnej bezsenności.
Do najważniejszych czynników utrwalających bezsenność tego typu zalicza się m.in. wydłużenie czasu spędzanego w łóżku, próby wyrównywania niedoboru snu poprzez wcześniejsze kładzenie się spać lub pozostawanie dłużej w łóżku po bezsennej nocy, drzemki w ciągu dnia, rezygnacja z aktywności fizycznej, a także próby zaśnięcia na siłę i bezczynne oczekiwanie na sen.
Inną przyczyną może być tzw. bezsenność subiektywna. Dany pacjent odnosi wtedy wrażenie, że nie śpi lub śpi o wiele krócej, niż jest w rzeczywistości. Mimo braku nieprawidłowości w obiektywnych badaniach snu – np. badaniu polisomnograficznym lub aktygraficznym – takie osoby uważają, że spały niedostatecznie długo lub głęboko. Niektórzy badani budzeni w nocy, kiedy komputer rejestrował sen, często twierdzili, że wcale nie spali.
Na dobranoc
Mimo że bezsenność jako jednostka chorobowa powinna być zdiagnozowana i leczona przez lekarza, istnieje zestaw „domowych” sposobów na lepszy i dłuższy sen. Poza wspomnianym wcześniej zalecanym ograniczeniem czasu spędzonego na jawie w łóżku czy drzemania w ciągu dnia warto też unikać kofeiny, nikotyny i alkoholu oraz znaleźć czas na wysiłek fizyczny wieczorem. Osobom z lekkim snem lekarze zalecają wstawanie zawsze o tej samej porze, prowadzenie regularnego trybu życia, zdrowe odżywianie (ostatni posiłek na trzy godziny przed snem), a także unikanie korzystania z telefonów i komputerów tuż przed chodzeniem spać, gdyż sztuczne światło tych urządzeń zaburza nasz naturalny rytm spania. Niezależnie od tego, które z tych rad zastosujemy, warto słuchać naszego ciała i nie lekceważyć oznak niewyspania.
autor: Urszula Rydiger
Źródło: Skąd się bierze bezsenność?